Gród kowali i złoto-miedziany kalendarz

Digital StillCamera

W Bruszczewie, w Wielkopolsce archeolodzy odkopali magazyn pełen gotowych wyrobów z brązu. Międzynarodowy zespół naukowców ustalił, że w tym miejscu cztery tysiące lat temu istniała warownia metalurgów. Wówczas był to największy taki ośrodek na północ od Alp. Podobnych centrów – mimo intensywnych poszukiwań – nie udało się odnaleźć archeologom w Niemczech. Nie znaleziono też takich ani na ziemiach obecnej Wielkiej Brytanii, ani Francji, ani Hiszpanii, Szwecji czy Rosji.

 

Jak się okazało, takiego osiedla na tej szerokości geograficznej nie mogło być nigdzie indziej w ówczesnym świecie. Rozwiązaniem tajemnicy okazuje się tzw. kultura unietycka – pierwsza kultura brązu na północ od Dunaju. Młodsza od winczańskiej, ale współczesna chińskiej, starogreckiej, indyjskiej czy egipskiej. Między 2300 a 1600 rokiem przed Chrystusem ziemie dzisiejszej Polski, Czech, Zachodniej Słowacji i Wschodnich Niemiec znalazły się w elitarnym gronie cywilizacji, które opanowały tajemnicę wytapiania metalu, czyli wyszły z epoki kamienia łupanego i gładzonego.
Jak ważne było przekroczenie tego kolejnego progu na drodze rozwoju gatunku ludzkiego, może świadczyć uznawanie metalurgii za magię. Archeolodzy przypuszczają, że dzięki tej symbolicznej władzy nad siłami natury gród hutników wielkopolskich panował też nad okolicznymi osadami i ich mieszkańcami. Kowale z Bruszczewa wyrabiali broń i ozdoby: sztylety, toporki, naramienniki, naszyjniki, szpile czy bransolety. Wykopaliska w Bruszczewie rozpoczęły się już w latach 60. XX wieku, kiedy pracowali tutaj archeolodzy z Muzeum Archeologicznego w Poznaniu. Stanowisko bruszczewskie jest obecnie badane przez międzynarodowy zespół specjalistów 20 dyscyplin naukowych pod kierownictwem profesorów Janusza Czebreszuka z uniwersytetu w Poznaniu i Johannesa Müllera z uniwersytetu w Kilonii.

 

Kultura unietycka
To jeszcze jeden z fenomenów dziejów ziem polskich niedocenianych przez jej dzisiejszych mieszkańców. Rozwijała się między Łabą, Dunajem, Bugiem i Bałtykiem. Powstała pod wpływem cywilizacji środkowego Dunaju, wywodzących się z kultury Vinča, które jako pierwsze w historii ludzkości opanowały wytapianie miedzi. Pierwsze znaleziska kultury unietyckiej odkryto we wsi Únětice pod czeską Pragą – stąd jej nazwa. W czasach kultury unietyckiej w Europie Środkowej zaczęto wznosić rozbudowane konstrukcje kamienne i drewniane, pojawiły się osady obronne i wytwórczość metalurgiczna – stopy cyny i miedzi, czyli brązu. Podstawą gospodarki była uprawa ziemi i hodowla. Ludność zamieszkiwała osady otwarte, w których wznoszono drewniane domostwa słupowe.
Na cmentarzyskach kultury unietyckiej występują niekiedy bogate groby, zwłaszcza męskie. Były one wyposażone w różnego rodzaju ozdoby, głównie z brązu, ale też ze złota i bursztynu. Osoby ważne w danej społeczności chowano pod kurhanami, w tzw. grobach książęcych. Obowiązkowo znajdowały się w nich berła sztyletowe, które najwidoczniej były symbolami władzy. Często znajdowały się tam szkielety koni. Może były to wierne rumaki ówczesnych rycerzy? Największe skupisko takich kurhanów znajduje się w Łękach Małych w Wielkopolsce. Zwane są one „piramidami wielkopolskimi”. Komora grobowa była przykryta warstwami – z gliny, kamieni, a na wierzchu z ziemi.

 

Podwójny kalendarz na złoto-miedzianym dysku
W Nebrze, na jednym z cmentarzysk kultury unietyckiej w dzisiejszych wschodnich Niemczech znaleziono tajemniczy przedmiot, który od razu zafascynował naukowców. Znalezione razem z dyskiem sztylety i siekierki datowane są na przełom trzeciego i drugiego tysiąclecia przed Chrystusem. Badacze szacują, że dysk mógł być używany co najmniej od tego czasu. Ma 29 umocowanych małych złotych krążków interpretowanych jako gwiazdy; jedną dużą, złotą, okrągłą płytkę, mającą symbolizować Słońce albo Księżyc w pełni; sierpowaty, złoty kształt, czyli najprawdopodobniej księżyc pomiędzy nowiem a kwadrą; łukowatą płytkę utworzoną ze złota innego pochodzenia niż to użyte do stworzenia reszty umieszczonych na dysku kształtów, a także drugi łukowaty kształt, również z innego złota. Według niemieckiego astronoma Ralfa Hansena, dysk służył do korygowania różnic pomiędzy kalendarzem słonecznym a kalendarzem księżycowym. W momencie kiedy nad Księżycem miały się znajdować Plejady, należało dodać kolejny miesiąc w kalendarzu księżycowym. Kalendarza działającego na podobnej zasadzie w tym samym czasie używali starożytni Egipcjanie. Inne najstarsze kultury europejskie podobnych rozwiązań dopracowały się z górą tysiąc lat później.
Kultura unietycka około półtora tysiąca lat przed Chrystusem zaczęła przechodzić w kulturę łużycką, która powszechnie uznawana jest za prasłowiańską. Najnowsze odkrycia genetyków świadczą, że również poprzedzające ją cywilizacje środkowoeuropejskie były tworzone przez ludzi o takim samym pochodzeniu, a ich potomkowie do dziś stanowią większość Polaków i Serbołużyczan.

 

NA ZDJĘCIU: Dysk z Nebry (wschodnie Niemcy). Kalendarza działającego na podobnej zasadzie w tym samym czasie używali tylko starożytni Egipcjanie.
FOT: Dbachmann/wikimedia.org

Jeśli masz ochotę – zapisz się na ukazujący się raz w tygodniu newsletter informujący o nowych wpisach na naszym blogu. Wystarczy przysłać e-mail z hasłem NEWSLETTER w tytule na adres: rudaweb.pl@gmail.com

RudaWeb

Komentarze: 2

  1. dlaczego na temat kultury unietyckiej, łużyckiej oraz o aktualnyach wykopaliskach i badanicha DNA nie dowiadujemy się w telewizji, w podręcznikach szkolnych, gazetach itp. Dlaczego Polacy nic nie wiedzą na ten temat! kto wstrzymuje te wszystkie odkrycia! przecież tu już można mówić o cywilizacji która rozwijała się w tej części europy. Wszystkie narody pochodzeniu słowiańskiego powinni w tej materii się dogadać i propagować te informacje. Tu nie ma znaczenia czy odrycią są w Czechacz, Polsce, Chorwacji, Niemczech gdyż na tych terenach rozwijała się i funkcjonowała ta sama cywylizacja bez podziału na narody

  2. „Między 2300 a 1600 rokiem przed Chrystusem ziemie dzisiejszej Polski, Czech, Zachodniej Słowacji i Wschodnich Niemiec znalazły się w elitarnym gronie cywilizacji, które opanowały tajemnicę wytapiania metalu, czyli wyszły z epoki kamienia łupanego i gładzonego.”

    Spójrz li tylko na graf Rożanskiego dla haplogrupy R1a a wszystko stanie się jasne i oczywiste.
    http://r1a.org/index.htm
    Zieloni i niebiescy są z ww.obszaru, przy czym zieloni (M458) sa wybitnym wyróznikiem tego obszaru, zaś niebiescy zwykłym wyróznikiem, ale to oni są terytorialnie najlepszymi pośrednikami do k.Vinca.

    „znalazły się w elitarnym gronie cywilizacji, które opanowały tajemnicę wytapiania metalu, czyli wyszły z epoki kamienia łupanego i gładzonego”
    Zieloni oraz niebiescy tworzą kolejne gałęzie, rozwijają się populacyjnie wraz z tym przejsciem kulturowym.
    Ci ludzie, te populacje przeszly jeden kryzys graficzny ok.2500 lat temu (upadek k.łuzyckiej) i …po jego przejściu zyją tutaj do dzisiaj.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *