Słowianie zeszli z drzew?

GENY_R1a 2

Słowianie wyszli okutani w skóry z nieprzetrzebionych puszczy, jak tylko dowiedzieli się, że niejaki Mieszko postanowił ochrzcić się – to nadal przeważające pojęcie Polaków o własnych dziejach. Okazało się raz jeszcze, że my – Ruda i Web – naiwni jesteśmy wierząc w łatwość dostępu do wiedzy w epoce Internetu.

Pod naszym wpisem o kole znaleźliśmy bowiem taki komentarz:
„EEE. Kochani, o Prasłowianach mówiono chętnie i nikt nic nie wie. Takich tu nie było. Słowianie pojawili się kilka tysięcy lat później. Ciekawe jest to, że Słowianie, którzy się tu później pojawili, mogli być może mieć styczność z tak rozwiniętą kulturą, a może jej już wtedy tutaj nie było…”

Na takie postawienie sprawy nie pozostaje nic innego jak tylko wyłożyć to co najważniejsze, jak na lekcji w szkole. Niestety w polskim szkolnictwie właśnie wciąż dominuje pogląd wymyślony przez niejakiego G. Kossinę – ulubieńca Adolfa H. Według niego (Kossiny) i jego wyznawców (dziwne, że są wśród nich również Polacy) powszechna jest teza, że Słowianie pojawili się w Europie gdzieś w 6 w.ne. – wtedy kiedy wspaniali Grecy, Rzymianie, Celtowie i zwłaszcza Germanie, wszystko już ucywilizowali. Na dodatek ci dzicy Słowianie przegonili przodków kulturalnych Niemców z ziem dzisiejszej Polski. Nic dziwnego, że teoria ta przypadła do gustu Führerowi Tysiącletniej Rzeszy. Ale że nadal ma zwolenników wśród współczesnych Polaków?!

Ten kanon niemieckiej propagandy historycznej panował w świecie nauki do początków XXI wieku n.e.. Były co prawda wyjątki – np. prof. J.Kostrzewski – ale zakrzykiwano ich.

I oto powstał projekt stworzenia mapy genetycznej człowieka i posypały się przełomowe odkrycia. Najpierw wyłomu, w dotychczasowym uporządkowanym z pruską systematyką świecie, dokonał w latach 2009-15 zespól Petera Underhilla z uniwersytetu w Princeton. Wyodrębnił on tzw. polską haplogrupę Y, czyli element kodu genetycznego człowieka przekazywany zawsze z ojca na syna. Określił, że występuje najpowszechniej w Polsce, Łużycach i na terenach przyległych i jest dominującą nieprzerwanie od… 10700 lat! To mutacja głównej haplogrupy R1a, nazywanej niekiedy ario-słowiańska. Wśród współczesnych Polaków jej udział zbliża się do 60 proc, podobnie u Łużyczan. Natomiast u braminów w Indiach przekracza 70 proc. – to efekt systemu kastowego, który zapobiegał wymieszaniu krwi kast wyższych z niższymi. Posypały się kolejne badania genetyków, z których nijak nie wychodziło, że przodkowie dzisiejszych Polaków w prostej linii przybyli do Europy z bagien i puszcz dzisiejszej Białorusi, Ukrainy czy Rosji we wczesnym średniowieczu. Do tego doszły analizy antropologów fizycznych i dziś w oparciu o twarde dowody nauk ścisłych możemy powiedzieć, że przodkowie znakomitej większości współczesnych Polaków są u siebie nieprzerwanie od tysięcy lat. Kierunek ekspansji Ario-Słowian był wręcz odwrotny – poprzez Rosję, Kaukaz i Azję Środkową do Iranu i Indii. Co nie wyklucza wcześniejszej o tysiące lat migracji z kolei ich przodków z Azji Mniejszej i Środkowej podczas wędrówki człowieka z afrykańskiej prakolebki całej ludzkości. O tym więcej szczegółów w poniższym cytacie:

„(…) około 4000 lat przed Chrystusem (wg. datowania M. Szmyt i innych) na Kujawach pojawia się i rozwija jakaś swoista, zapewne obca językowo w stosunku do mezolitycznego i neolitycznego otoczenia, dbająca o swoją odrębność, neolityczna kultura amfor kulistych (KAK).

Z całą pewnością można się domyśleć, że jest to ludnościowa kontynuacja grupy Dęby z kręgu kultury janisławickiej, potomstwo wspólnego przodka R1a-M417. Obejmuje najpierw rejon Kujaw, następnie Polskę środkową, południową i wschodnią. Potem około 3250 r. przed Chrystusem następuje migracja na Zachód ku Łabie i Solawie (dzięki czemu tam, w Eulau, zidentykowano w trzech archeologicznych szczątkach genetyczną haoplogrupę R1a z datacją 2600 lat przed Chrystusem (W. Haak, 2009). Natomiast w 2015 r. Haak et al. opublikowali informację o znalezieniu kolejnego grobu z mutacją R1a-M417 na terenie byłej kultury amfor kulistych, datowanych na czas kultury ceramiki sznurowej, około 2400 roku nad Łabą. Wreszcie od roku około 3000/2950 przed Chrystusem obserwujemy tzw. wschodni exodus kultury amfor kulistych: Wołyń, Podole, Mołdawię i Ukrainę lewobrzeżną. W końcu enklawy i elementy z jej wschodniej flanki zidentyfikowano jeszcze dalej na wschód: w rejonie środkowego Kubania i dolnej Wołgi oraz północnego Kaukazu (N. Nikolajeva, W. Safronov), co zapewne jest archeologicznym śladem migracji grupy Ariów z genetyczną mutacją R1a-Z93.”

Cały pasjonujący artykuł tu

NA ZDJĘCIU: mapa rozmieszczenia genu R1a w Europie i Zachodniej Azji

FOT: Crates/wikimedia.org

Jeśli masz ochotę – zapisz się na ukazujący się raz w tygodniu newsletter informujący o nowych wpisach na naszym blogu. Wystarczy przysłać e-mail z hasłem NEWSLETTER w tytule na adres: rudaweb.pl@gmail.com

RudaWeb

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *