Futro na kolanach

Dzień bez futra 2

W naszym domu trudno jest zorganizować dzień bez futra. Pod nogami plączą się dwa mruczące. Jest jeszcze jedno mniejsze, z długim, prawie gołym ogonkiem. Nie wygonię przecież z okazji dnia bez futra…

A tak poważnie. Na temat jedzenia, bądź niejedzenia mięsa można dyskutować. Empatia skłania ku wegetarianiznowi lub weganizmowi. Z drugiej strony tysiące lat tradycji jedzenia mięsa. Co kto wybierze? Mówi się o tym, że mięso jest zdrowe. W dzisiejszych czasach już nie jest takie zdrowe. Zwierzęta hodowlane karmione są różnymi świństwami, np. zakazaną mączką mięsno-kostną czyli mówiąc wprost spalonymi szczątkami innych zwierząt. Kiełbasy nafaszerowane są chemią (Unia Europejska właśnie pozwoliła na to, by zawierały jej jeszcze więcej, ale o pomysłach UE w następnym wpisie). Czy dzięki temu będziemy zdrowsi?

Ile jest mitów na temat jedzenia mięsa? Weźmy taką wątrobę od dawna zalecaną przez lekarzy (i nie tylko) przy niedoborze żelaza. Otóż wątroba zawiera od 4,9 do 23,3 mg żelaza na 100 g (wołowina i wieprzowina). Dla porównania nasiona kminku zawierają 66,36 mg, papryka 21,14 mg, soja 15,7 mg, a masło sezamowe 19,2 mg. Hmmm…..

Co do futra, którym mamy się okryć, by ochronić się przed zimnem (bo po co innego?), sprawa jest ewidentna. W XXI wieku nie ma wytłumaczenia dla chęci posiadania prawdziwego futra. Jedynym powodem może być snobizm.

W Polsce hoduje się 6-10 mln zwierząt w jednym, jedynym celu. Na futro. Ich mięso trafia chyba na śmietnik (pewnie karmi się nim świnki), bo nie słyszałam, żeby ktoś jadł kotlety z lisa, zrazy z norki, potrawkę z szynszyla czy gulasz z jenota.

Futro zapewne faktycznie grzeje (nie wiem, nigdy nie miałam), ale dzisiaj dostępne są takie zdobycze cywilizacji, które znakomicie je zastąpią, a może nawet ogrzeją jeszcze lepiej. Na dodatek sztuczne futra są naprawdę ładne. Dla wyjątkowych zmarźlaków polecam odzież, której używają np. himalaiści, a stada szafiarek przerobią ją na supermodne ciuchy. Po co więc hodować zwierzaki w ciasnych klatkach i potem odzierać je ze skóry? Bez ich futer nie zamarzniemy.

Ja stanowczo wolę żywe futra. Takie, które brykają po moim domu. Ugrzeją kolana, pomruczą i odstresują.

Dzień bez futra 3

FOT: RUDAWEB.PL

RudaWeb

Jeden Komentarz

  1. Jedzenie mięsa a szczególnie termicznie przetworzonego mięsa uczyniło nas ludźmi. Rezygnując z mięsa powrócimy do poziomu szympansów i liści.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *