TO LUBIĘ – LAIBACH

Laibach 2

Od lat inteligentnie ośmieszają politykę, systemy władzy i popkulturową papkę. Na tyle celnie kąsali komunistyczne władze byłej Jugosławii, że byli wiecznie „na cenzurowanym”. Dumni mogą być z nich anarchiści, bo w formach organizacji społecznej, we wszelkich formach władzy, widzą zagrożenie wolności jednostki i zniewolenie jej. To słoweńska legenda muzyki industrialnej i szeroko rozumianej awangardy.

Słoweński zespół powstał w 1980 roku w górniczo-przemysłowej miejscowości Trbovlje w byłej Jugosławii. Laibach to w oryginale niemiecka nazwa Lublany powszechnie kojarzonej z okupacją nazistowskich Niemiec. Ich siłą była i jest prowokacja, za którą w czasach komunizmu zapłacili zakazem występów na terenie Jugosławii.
W natemat.pl czytamy: „Radykalne wystąpienia sceniczne Laibacha w byłej Jugosławii powodowały konsternację władz, gdy przebrani w hitlerowskie mundury i wystylizowani na radykalnych narodowych socjalistów, w takt marszowych rytów bombardowali publiczność chrześcijańską ikonografią, narodowymi symbolami i socrealistycznymi, posągowymi pozami. (…) Członkowie Laibach wciąż komentują rzeczywistość z pozycji radykalnej opozycji do świata i jakąkolwiek próbę nadinterpretacji zbywają wieloznacznymi komentarzami w rodzaju „jesteśmy narodowymi socjalistami w tym samym stopniu, co Hitler był malarzem”.”

Laibach obnaża wybujałe ego systemu władzy. Teksty mówią o wykorzystywaniu i inwigilacji obywateli poprzez polityków, podkreślają zagrożenia związane z totalitaryzmem, z niebezpieczeństwami, jakie dla zwykłych, szarych ludzi niesie kapitalizm. Tak naprawdę wszyscy jesteśmy przecież współczesnymi niewolnikami garstki ludzi posiadających niewyobrażalne fortuny i z pomocą pieniądza władających światem.

Na wikipedia.org czytamy: „23 kwietnia 1983 roku, podczas wspólnego koncertu w Zagrzebiu z grupami 23 Skidoo i Last Few Days doszło do incydentu z wojskiem jugosłowiańskim i policją chorwacką. Koncert zatytułowany był „Mi kujemo bodočnost” (pol. Wykuwamy przyszłość). Podczas pokazu multimedialnego wyświetlano jednocześnie dwa filmy – jeden „Revolucija še traja” (pol. Rewolucja trwa) i drugi – film pornograficzny, których obrazy nakładały się na siebie tak, że w pewnym momencie na ekranie pojawił się obraz zmarłego prezydenta Jugosławii Tito obok prącia. Wojsko i policja przerwały koncert. Zespół musiał opuścić Chorwację.”

Film „Iron Sky” zawdzięcza Laibach muzykę. To satyra na nazizm i oczywiście system władzy – w tym przypadku na wybory prezydenckie w USA, kiedy to kandydat zrobi absolutnie wszystko, by wygrać, choćby za cenę wzniecenia wojny. W sukurs tym zamiarom przychodzą naziści przyczajeni od 1945 r. na ciemnej stronie księżyca, czekający na okazję by wrócić na ziemię i zgładzić „złych ludzi”. „Przychodzimy w pokoju!” – wykrzykują lądując na Ziemi. To czarna komedia science fiction produkcji: Australia Finlandia Niemcy. Film z rodzaju: albo się go kocha, albo nienawidzi. „Iron sky” to pierwszy w historii kinematografii film wsparty przez internautów: 2418 osób z różnych stron świata wsparło produkcję m.in. finansowo (blisko 1 mln €). Internauci projektowali również modele pojazdów kosmicznych. Na rok 2017 zaplanowano premierę części drugiej.

W 1984 roku członkowie Laibachu wraz z grupami IRWIN i Rdeči Pilot powołali w Słowenii do życia interdyscyplinarny kolektyw artystyczny Neue Slowenische Kunst (NSK), zrzeszający wykonawców o podobnych zapatrywaniach na sztukę i jej ekspresję. Ich idée fixe było powołanie państwa bez granic, do którego może należeć każdy obywatel świata, bez względu na kolor skóry, wyznanie, orientację seksualną itd. Państwo będące globalnym projektem artystycznym powołano w 1992 r. Wydawane są nawet paszporty owego państwa bez granic, które liczy już kilka tysięcy obywateli z całego świata. Posiadanie paszportu jest równoznaczne z posiadaniem obywatelstwa. Więcej o projekcie tu.

NSK paszport

Ciekawostek dotyczących Laibach jest znacznie więcej. Dodam jeszcze, że grupa przygotowała płytę na obchody 70. rocznicy Powstania Warszawskiego. Jednym z trzech utworów na niej jest piosenka „Warszawskie dzieci”. Pomijając tu dyskusje nad sensem czy bezsensem Powstania Warszawskiego posłuchajcie:

FOT TYTUŁOWE: www.laibach.org

Jeśli masz ochotę – zapisz się na ukazujący się raz w tygodniu newsletter informujący o nowych wpisach na naszym blogu. Wystarczy przysłać e-mail z hasłem NEWSLETTER w tytule na adres: rudaweb.pl@gmail.com

RudaWeb

Komentarze: 3

  1. Witam!
    LAIBACH słuchałem intensywnie 20 lat temu, pamietam jak odkryłem gdzieś w połowie lat 90tych, że grali koncert w Toruńkiej ODNOWie, do której regularnie chodzilem na koncerty Poslkich zespołów. Teksty sa istotne, ale musyka sam w sobie ma taki klimat, że nawet nieśpiewamy Macbeth nadal słucham.

  2. Satyra jest dobrą wymówka, żeby paradować w a la naziolskich strojach i insygniach na scenie. Przecież nawet te cezarowe pozdrowienia laibachowskie są jednoznaczne. Zawsze lubiłem Laibach, teraz już mniej bo jak widać staje się modny ten zespół i nawet dzieci już go znają, …ale jak się zdarzy, ze zespoły ze sceny RAC pozdrawiają się tymi samymi gestami a nawet w połowie nie przebierają tak jak Laibach to są już BE automatycznie i z urzędu. To kto niby decyduje o tym, który zespół jest BE a który OK?!? Gdzie przebiega linia poprawności politycznej?

    Honor, Konkwista, Skrewdriver, No Remorse, Celtic Warrior też są super i też mają swoją wrażliwość artystyczną. Też są ironiczni a nawet sarkastyczni, bawią się symbolami, nie raz uprawiali satyre,… a o odcieniach subtelności przekazu czy o tym czy disco polo jest sztuką przecież się nie rozmawia, bo o gustach się nie dyskutuje.. więc co, te wymienione zespoły może też NCK zrehabilituje i zaprosi do współpracy… ja bym bardzo chciał tego doczekać.
    Poza tym to co robi Laibach to wykorzystywanie naszej mięśniowej pamięci i genetycznie zakodowanego w nas strachu przed symbolami, którymi zespół szasta na lewo i prawo. To samo robiły zespoły metalowe z Japonii i Urugwaju innych krajów Am południowej np. „Himmler” i sporo innych (teraz nie pamietam nazw), które wykorzystywały majestat naziolskich symboli i elegancki krój ich mundurów dla uszlachetniania swoich mongolskich fizjonomii. Akurat Laibach robi to samo 🙂

Skomentuj dzezik Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *