Starożytna cytadela nad Dunajcem

Myszkowice wykopaliska kamiennej fortecy na Wzgórzu Zyndrama w Maszkowicach, fot.Tim Demski WAZNE!!! proszê o umieszczenie w przypisach tudzie¿ pod fotografiami autora w postaci linka tudzie¿ notki "timdemski"

Kamienna forteca na wzgórzu Zyndrama w Maszkowicach powstała w XVIII wieku p.n.e. Niemal cztery wieki przed powstaniem słynnych starogreckich Myken nasi przodkowie najpierw ścięli wierzchołek góry, a z tak uzyskanego materiału dobudowali rozległy taras. Dopiero na tej powierzchni zaczęli wznosić kamienne mury. Stworzyli cytadelę, jakiej wcześniej nie było na północ od brzegów śródziemnomorskich.

Wzgórze Zyndrama w Maszkowicach przyciągało archeologów już od początku minionego wieku. Ludowa tradycja mówiła, że był tu kiedyś zamek słynnego dowódcy polskich rycerzy spod Grunwaldu. Mikołaj Zyndram z Maszkowic osobiście poprowadził chorągiew ziemi krakowskiej do ataku na Krzyżaków. Legenda o tym rycerzu skłoniła krakowskiego archeologa Włodzimierza Demetrykiewicza do odwiedzenia Maszkowic w 1905 roku. Potwierdził on istnienie na wzgórzu grodu chronionego fosą i kamiennym wałem. Dopiero w latach 1959–1975 rozpoczęto tam systematyczne badania. Prowadziła je Maria Cabalska, archeolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Tysiące, a nie setki lat temu
Prace nie przyniosły jednak odkrycia fundamentów zamku Zyndrama ani żadnego innego budynku ze średniowiecza. Wydobyte z ziemi zabytki wskazywały na znacznie wcześniejsze znalezisko. Okazało się, że na wzgórzu w epoce brązu (ok. 2200 – ok. 800 lat przed Chrystusem) i we wczesnej epoce żelaza (ok. 800 – ok. 400 lat przed Chrystusem) istniała tętniąca życiem osada obronna. Zdaniem Marii Cabalskiej, osadę maszkowicką zamieszkiwała ludność kultury łużyckiej, kojarzona powszechnie z przodkami Słowian zachodnich, a więc i Polaków.
Prawdziwą sensację wzbudziły jednak wyniki prac przeprowadzonych przez studentów archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego pod kierownictwem dr. Marcina S. Przybyły. W 2010 roku ekspedycja z Instytutu Archeologii rozpoczęła prace w niezbadanym dotąd miejscu, w którym gwałtownie zaczyna się wschodni stok wzgórza. Wykopaliska kontynuowane w latach 2012 i 2014 pozwoliły odsłonić pod pozostałościami osady odkopanej w trakcie poprzednich badań resztki innego, starszego o setki lat osiedla.

Dwa i pół tysiąca lat przed rotundami
Jak twierdzi dr Przybyła, znaczenie najnowszych odkryć w Maszkowicach jest trudne do przecenienia. Naukowiec wyjaśnia, że mamy tutaj do czynienia z czymś, co może być bez przesady określone, jako monumentalna architektura kamienna. Biorąc pod uwagę czas powstania, zamykający się pomiędzy 1750 i 1690 rokiem przed Chrystusem (daty radiowęglowe z warstw współczesnych konstrukcji), fortyfikacje ze wzgórza Zyndrama to najstarszy przykład kamiennego muru w dziejach budownictwa na ziemiach polskich, o ponad dwa i pół tysiąca lat starszy od zabytków architektury romańskiej, czyli np. wczesnośredniowiecznych rotund.

Twierdza godna pierwszych cywilizacji Grecji
Krakowskim archeologom udało się odtworzyć sposób, w jaki wzniesiono maszkowicką cytadelę. Jej 140-metrowy mur skonstruowano z potężnych dopasowanych do siebie bloków o długości ok. 1 metra, nie krótszych niż 70 centymetrów. Część z nich jest regularnie obrobiona w kształt sześcioboków. Na miejscu posadowienia lica zachowało się 4–5 warstw ściśle przylegających do siebie kamieni, mających łączną wysokość jednego metra. Biorąc jednak pod uwagę wysokość tarasu oraz liczbę kamieni, które przez tysiąclecia spadły z muru i zostały znalezione tuż pod nim, pierwotna wysokość fasady fortyfikacji mogła mieć trzy metry. Na stoku, w odległości około pięciu metrów od lica muru, system obronny był prawdopodobnie wzmocniony głębokim na około półtora metra, wąskim rowem o trójkątnym przekroju. Archeolodzy odkryli też pozostałości bramy wejściowej. Miała ona postać wąskiego (1,3 m szerokości) korytarza, przecinającego mur i wiodącego w górę poprzez nasyp gliny do wnętrza osady. Ściany tego przejścia wzmocnione zostały dużymi płytami z piaskowca. Płyty te, nieco pochylone, wciąż stoją na swoim miejscu, choć od czasu ich posadowienia upłynęło około trzech tysięcy osiemset lat! Jednak to nie koniec sensacji archeologicznych z Maszkowic! Zdaniem naukowców, ślady wskazują, że w obrębie murów mogła znajdować się kamienna wieża obronna lub wielka umocniona brama wjazdowa. Krakowscy archeologowie liczą, że te pozostałości odsłonią w kolejnych sezonach wykopaliskowych.
Niemniej już teraz polski gród nad Dunajcem rozmachem skalnej konstrukcji bardziej odpowiada rozwiązaniom stosowanym w najstarszych cywilizacjach basenu Morza Śródziemnego niż w ówczesnych, mniej zaawansowanych kulturach zachodniej i wschodniej Europy.

FOT: timdemski.com
Na zdjęciach: Wykopaliska kamiennej fortecy na wzgórzu Zyndrama w Maszkowicach

Jeśli masz ochotę – zapisz się na ukazujący się raz w tygodniu newsletter informujący o nowych wpisach na naszym blogu. Wystarczy przysłać e-mail z hasłem NEWSLETTER w tytule na adres: rudaweb.pl@gmail.com

Myszkowice wykopaliska kamiennej fortecy na Wzgórzu Zyndrama w Maszkowicach, fot.Tim Demski WAZNE!!! proszê o umieszczenie w przypisach tudzie¿ pod fotografiami autora w postaci linka tudzie¿ notki "timdemski"

RudaWeb

Komentarze: 8

  1. Kto ma uszy do sluchania usłyszy a kto ma mózg do myślenia zrozumie, kto bedzie chcial skorzysta, kto nie, bedzie Heitował.
    A tak wogóle to fajna jesteś ruda – dzieki.
    Abraham Boguhwał

    • A kto ma uszy do słuchania ale nie dociera to niech nosi na nich maseczkę – bo do czegoś muszą w końcu służyć.

  2. To nie jest polski gród. Jest to założenie ściśle łączone z kulturą Otomani-Füzesabony, która nie ma nic wspólnego z szeroką pojętą grupą Słowian.

    • Jesli cos jest slowianskie to dla x musi pochodzic od obcych, dla ciebie pewnie x zachodnie gowno pachnie, gdy slowianskie smierdzi podwojnie.

    • Można poszukać ciekawego opisu tej kultury na przykładzie tzw. Karpackiej Troi w Trzcicinicy oraz bardzo ciekawe dane jak zwykle x.Pietrzak zamieszcza http://tropie.tarnow.opoka.org.pl/pol.mykeny.htm

      Ponoć mamy duże prawdopodobieństwo z kulturą Otomani-Füzesabony poprzez gałąź YP343 (czyli stara karpacka), choć ja zawsze uważam że ważniejsze jest że jesteśmy Polakami niż Słowianami – dlatego że genetyka to nie kultura i tożsamość.

  3. Dlaczego zawsze cywilizacja „musi iść z zachodu czy z basenu morza śródziemnego”? Jeśli połączyć to odkrycie z badaniami genetycznymi i z odkryciami archeologów na wschodzie to zaczyna być jasne że to pozostałości po naszych „Lechickich” przodkach (w dużym uproszczeniu ;-), którzy przywędrowali do europy ok 13-15tys lat temu ze wschodu (z Azji środkowej).

Skomentuj Wolność Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *